Przesądy.

dejwid

Ja w niektóre przesądy wierzę, a w niektóre nie, ale gdy czarny kot przebiegnie mi drogę, wolę poczekać aż ktoś inny przejedzie. A co do przesądów iluzjonistycznych to uważam na nie, np. nie daje nikomu dotykać rekwizytów, przed pokazem. A jak tam u Was, uważacie to za bezsens czy odwrotnie??

WIDO

Witam uderz w stuł a nożyce się odezwą he , tak prawdę mówiąc to to nie jest przesąd tylko praktyka - a jaka a taka że nawet ciekawy kolego za kulisą węźmie rekwizyt do ręki i ci go przestawi nie tak jak trzeba , a to wystarczy aby jakiś trik nie wyszedł ci koledzy co występują na scenie wiedzą o co chodzi .
Nikt absolutnie nikt nie może dotykać waszych rekwizytów a napewno przed występem , wyjatek to asystęt i robi tylko to co ustalił z wykonawcą czyli z wami.
A co do przesądów pewnie są jakieś sceniczne ale ja sie nimi nie przejmuję pozdrawiam "Wido "

Kimo

nie wierze w takie brednie jak czarny kot w przesądy iluzjonistyczne też raczej nie wierze ;-D
pozdro

wianek07

Ja uprawiam sport i jestem przesadny Laughing

Gram w tenisa ziemnego i zawsze robie podobne ruchy w kazdej akcji przed moim serwisem. Albo wytre linie noga, albo odbijam pilke o ziemie kilka razy albo poprawiam koszulke i zauwazylem ze jak wygram jakas akcje to chce ta pilke ktora wygrala wlasnie akcje Rolling Eyes

Woody19

A ja też nie wieżę w takie dziadostwo...

Ilus

Woody dlaczego od razu mowisz ze to dziadostwo?Moze przesady byly dla kogos wazna czescia zycia a ty tymi slowami tylko uraziles te osoby ja osobiscie w przesady raczeej nie wierze ale to nie znaczy ze juz musze pisac ze to dziadostwo itp.